W Grand Prix taśmę startową zwalnia automat. W Polsce, w eWinner I lidze oraz II lidze żużlowej pierwsze dwie kolejki rundy play off także przeprowadzono z wykorzystaniem nowej procedury. Konstruktorem urządzenia jest Grzegorz Sokołowski, arbiter żużlowy, który w tym roku zakończył swoją kilkunastoletnią, sędziowską przygodę.
–Zależało mi na prostocie i jak najmniejszej ingerencji w pulpit sędziowski. Końcowy sterownik oprócz zasilania posiada jedynie dwa przewody – wejście oraz wyjście – wyjaśnia Sokołowski. – Włączenie przez sędziego zielonego światła startowego jest jednocześnie impulsem wejściowym dla urządzenia, które w tym samym momencie, w sposób losowy wybiera z zadanego zakresu pewną wartość. Ta wartość to czas, po upływie którego sterownik podaje sygnał wyjściowy zwalniający maszynę startową – dodaje.
Niezwykle istotny jest także fakt, że po prawidłowym podłączeniu sterownika do instalacji pulpitu, późniejsze przełączanie z trybu automatycznego na ręczny odbywa się w bardzo prosty sposób – wystarczy mianowicie odłączyć automat od zasilania, aby znów, w sposób manualny, tj. za pomocą przycisku „start” móc zwalniać maszynę startową.
źródło:polskizuzel.pl